obraz-milosierdzia-bozegoW Dzienniczku siostry Faustyny możemy spotkać co najmniej czternaście razy słowa Pana Jezusa mówiącego o oficjalnym ustanowieniu przez Kościół „święta Miłosierdzia”. Jezus ogłosił:

Święto to wyszło z wnętrzności miłosierdzia mojego i jest zatwierdzone w głębokościach zmiłowań moich (Dz. 420).

Pragnę, aby uroczyście obchodzone było w pierwszą niedzielę po Wielkanocy… Pragnę, aby święto Miłosierdzia było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników… W dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski… wylewam całe morze łask na dusze, które zbliżają się do źródła miłosierdzia mojego (Dz. 699).

Cześć oddawana obrazowi


Szczególne miejsce w obchodach święta Miłosierdzia ma zajmować Obraz Miłosierdzia Bożego. Przypomina on o tym, co Jezus dokonał dla nas przez swą mękę, śmierć i zmartwychwstanie. Przypomina również, o co Jezus nas prosi – o zaufanie Mu i o czynienie miłosierdzia wobec bliźnich.

Szczególne obietnice miłosierdzia


W Dzienniczku św. Faustyny trzykrotnie zapisano obietnice, jakie Jezus związał ze świętem Miłosierdzia: odpuszczenie grzechów i uchylenie kary.

Kto w dniu tym przystąpi do Źródła Życia, ten dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar(Dz. 300).

Która dusza [w tym dniu] przystąpi do spowiedzi i Komunii św, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar (Dz. 699).

UWAGA! Do spowiedzi świętej, o której tu mowa, można przystąpić kilka dni przed świętem Miłosierdzia Bożego.

„Święto miłosierdzia nawiązuje do starotestamentowego Dnia Pokuty, w którym obmywano się ze wszystkich grzechów i win (zob. Pwt 16; Syr 50). Pan Jezus poleca nam czcić Jego Miłosierdzie w pierwszą niedzielę po Wielkiej Nocy. Prosi, aby w tym dniu przyjąć Komunię św. i przygotować się na to święto przez przystąpienie do sakramentu pojednania i odprawienie nowenny. Kapłani powinni w tym dniu mówić o Miłosierdziu Bożym, należy tego dnia święcić obrazy Miłosierdzia Bożego, a każdy powinien podjąć jakieś uczynki miłosierdzia (Dz. 299, 300, 699, 796).

Święto to wypływa z głębin Miłosierdzia Pańskiego, dlatego też bramy miłosierdzia otwarte są tego dnia na oścież: może przejść przez nie każdy, kto uroczyście obchodzi to święto. Nikt nie musi bać się zbliżyć do Pana, albowiem chce On tego dnia obmyć nas z grzechu i uwolnić od kary, na którą zasłużyliśmy (Dz. 699). Cóż za wspaniała obietnica!

<<Zupełne odpuszczenie win i kar!>> Jak bardzo potrzebujemy tej łaski! Być znowu <<czystą tabliczką>> – jakby po raz drugi przyjąć sakrament chrztu! Na świecie jest tak wiele grzechów, nasz zaciągnięty dług wobec Boga jest niezmierzony (Dz. 1262, 1316). Dlatego musi nas dotykać królewski dar Bożego Miłosierdzia, taki jak łaska omawianego święta. Ona może nas ocalić.

To święto ustanowił Bóg, by na wszystkich wylać swoje miłosierdzie. Święto to ma wyrażać naszą ufność, którą w nim pokładamy. Jest ono naszą ufnością, którą w nim pokładamy. Jest ono naszą ostatnią nadzieją, ostatnią deską ratunku, ostatnią szansą zbawienia (Dz. 965, 988). Serce Jezusa raduje się z tego święta i chce, by było ono źródłem ukojenia dla całego świata (Dz. 1517)”. (G.W. Kosicki CSB, Naglące wezwanie, Wydawnictwo Księży Marianów, Warszawa 1992, s 43 n.)

Od 1995 roku, na mocy specjalnej decyzji Stolicy Apostolskiej, stało się ono świętem liturgicznym w Kościele w Polsce. Druga niedziela wielkanocna otrzymała nazwę „niedzieli miłosierdzia”.

„Na dzień święta Miłosierdzia Jezus nie ograniczył swej hojności wyłącznie do tej jednej, chociaż najszczególniejszej, łaski. Przeciwnie, oświadczył, że w dniu tym są otwarte wnętrzności Miłosierdzia Mego; wylewam całe morze łask na dusze, które się zbliżają do źródła Miłosierdzia Mego. W tym dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski. Dlatego: niech się nie lęka zbliżyć do Mnie żadna dusza. Z przytoczonych słów Chrystusowych wynika, że pragnie On gorąco, aby święto Miłosierdzia było dla wszystkich ludzi, a zwłaszcza dla grzeszników, ucieczką niezwykle skuteczną niż wszystkie Nabożeństwa do Miłosierdzia.” (Ks. Ignacy Różycki, Miłosierdzie Boże. Zasadnicze rysy Nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego, Kraków 1982, s. 25).

Przez złożoną obietnicę Pan Jezus podkreśla nieskończoną wartość spowiedzi i Komunii św. jako cudów miłosierdzia. Chce, abyśmy zrozumieli, że ponieważ Eucharystia jest Jego Ciałem, Krwią, Duszą i Bóstwem, jest tym samym „Źródłem Życia” (Dz. 300). Eucharystia to sam Jezus, żywy Bóg, który pragnie wejść do naszych serc jako miłosierdzie.

Dlaczego Jezus tak silnie to podkreśla? Bo wielu ludzi nie rozumie znaczenia tych sakramentów. Ludzie nie widzą potrzeby przystępowania do Komunii św. albo przyjmują ją tylko z przyzwyczajenia. Temat ten podejmuje św. Paweł w Liście do Koryntian pisząc, że ludzie spożywają chleb i piją kielich nigodnie, nie uświadamiając sobie, że spożywają prawdziwe Ciało i piją prawdziwą Krew Chrystusa (por. 1 Kor 11,27-29).

W obietnicach udzielonych św. Faustynie Jezus jasno daje do zrozumienia, że ofiarowuje się nam w Komunii św. i że bardzo cierpi z powodu obojętności, z jaką spotyka się Jego utajona obecność:

Pragnę jednoczyć się z duszami ludzkimi; rozkoszą moją jest łączyć się z duszami. Wiedz o tym…, kiedy przychodzę w Komunii św. do serca ludzkiego, mam ręce pełne łask wszelkich i pragnę je oddać duszy, ale dusze nawet nie zwracają uwagi na mnie, pozostawiają mnie samego, a zajmują się czymś innym. O, jak mi smutno, że dusze nie poznały Miłości. Obchodzą się ze mną jak z czymś martwym (Dz. 1385).
Ach, jak mnie to boli, że dusze tak mało się łączą ze mną w Komunii św. Czekam na dusze, a one są dla mnie obojętne. Kocham je tak czule i szczerze, a one mi nie dowierzają. Chcę je obsypać łaskami – one przyjąć ich nie chcą. Obchodzą się ze mną, jak [z] czymś martwym, a przecież mam serce pełne miłości i miłosierdzia. – Abyś poznała choć trochę mój ból, wyobraź sobie najczulszą matkę, która bardzo kocha swe dzieci, jednak te dzieci gardzą miłością matki; rozważ jej ból, nikt jej nie pocieszy. To słaby obraz i podobieństwo mojej miłości (Dz. 1447).

Tak więc obietnica pełnego przebaczenia jest zarówno przypomnieniem, jak i wezwaniem. Jezus przypomina, że jest prawdziwie obecny w Eucharystii, że czeka pełen miłości, aż zwrócimy się do Niego z ufnoścą. Jezus wzywa nas i napomina, abyśmy – bez względu na to, jak wielkie są nasze grzechy – oczyścili się w jego Miłości przez spowiedź i Komunię św. i rozpoczęli nowe życie. Ofiarowuje nam nowy początek.

Jeśli pragniemy w pełni zrozumieć znaczenie tej obietnicy, przyjrzyjmy się jej w kontekście innych obietnic, jakie Jezus związał ze świętem Miłosierdzia. On nie obiecuje nam jakiejś pojedynczej łaski, lecz ocean łask:

W dniu tym otwarte są wnętrzności miłosierdzia mego, wylewam całe morze łask na dusze, które zbliżą do źródła miłosierdzia mojego; która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii św. dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar; w dniu tym otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski (Dz. 699).

Oto dlatego w dniu święta Miłosierdzia tak wielu ludzi przeżywa gwałtowne nawrócenie! Są tacy, którzy przychodzą na to święto z mieszanych powodów, nawet z ciekawości albo by spełnić usilne prośby przyjaciela. Przychodzą, a wówczas Bóg otwiera dla nich „upusty” swego miłosierdzia. Św. Faustyna wyjaśnia, że „jeżeli [dusza] okaże jedno drgnienie dobrej woli – chociażby najmniejsze – to miłosierdzie Boże dokona reszty” (Dz. 1386). Pisze: „Jednego trzeba, aby grzesznik uchylił choć trochę drzwi serca swego na promień łaski miłosierdzia Bożego, a resztę już Bóg dopełni” (Dz. 1507).

Jak przygotować się do święta?


Przygotowanie do święta Miłosierdzia polega nie tylko na przystąpieniu do spowiedzi oraz przyjęciu Bożego przebaczenia i miłosierdzia. Nie wystarczy również modlitwa o miłosierdzie w intencji własnej i świata. Musimy oddać się Bogu, zawierzyć My bez reszty, tak aby słowa: Jezu, ufam Tobie, wyrażały prawdziwą postawę naszego serca. Jesteśmy też wezwani do podjęcia uczynków miłosierdzia. Jezus nie tylko objawił ludziom Boże Miłosierdzie, ale też wezwał ich do życia miłością i miłosierdziem.

Słowa Pana Jezusa, skierowane do świętej Faustyny, nie pozostawiają cienia wątpliwości:

Pierwsza niedziela po Wielkanocy jest świętem Miłosierdzia, ale musi być i czyn; (…) Żądam od ciebie uczynków miłosierdzia, które mają wypływać z miłości ku mnie. Miłosierdzie masz okazywać zawsze i wszędzie bliźnim, nie możesz się od tego usunąć ani wymówić, ani uniewinnić (Dz. 742).

Tak więc, aby w pełni skorzystać z łask płynących z uczestnictwa w święcie Miłosierdzia, powinniśmy:

  1. Przede świętem Miłosierdzia odprawić nowennę z koronki do Miłosierdzia Bożego;
  2. Obchodzić święto Miłosierdzia w pierwszą niedzielę po Wielkanocy;
  3. Szczerze żałować za popełnione grzechy;
  4. Całkowicie zaufać Jezusowi;
  5. Wyspowiadać się, (najlepiej) przed niedzielą Miłosierdzia;
  6. Przyjąć Komunię św. w dniu święta Miłosierdzia;
  7. Oddać cześć Panu w Obrazie Miłosierdzia Bożego;
  8. Okazać miłosierdzie bliźnim przez czyny, słowa i modlitwy.

Źródło: „Miłosierdzie Boże. Orędzie i Nabożeństwo„. Wydawnictwo Księży Marianów, Warszawa 1995.